wesole foremki

aloha

jaki jest wasz ulubiony sport ??

Ja lubie chyba wszystkie, ale najbardziej, snowboard, kite, windsurfing, surfing, rower gorski, plywanie, rolki, tennis, squash, aerobik, koszykowka, siatkowka...

kasia911

wow, po Twojej wypowiedzi wszystkie pozostałe będą wyglądać "biednie" Wink

sporty mogę podzielić na te które uprawiam i te do oglądania.
I tak sama jeżdżę na nartach, swego czasu grałam w tenisa i baaardzo go lubiłam, z różnych względów nie grałam już od dłuższego czasu, poza tym kiedyś żeglowałam, teraz też zaniedbane. Więc tak na serio zostają mi narty.
Jeśli chodzi o to co oglądam to jest to przede wszystkim piłka nożna, kiedyś koszykówka (ale tylko w wydaniu NBA) i rajdy samochodowe - w czasach Colina, Burnsa i Sainza, czyli chwilę temu już Wesoly

Sista

ja do czynnych moge zaliczyc narty zima, latem rolki (dopiero drugi sezon), rower kiedys uwielbialam teraz juz tak nie lubie, splywy kajakowe (ale trzeba odnowic..za czasow liceum byl to czynny sport..od kiedy pracuje, studiuje mniej...ale chce zaczac na nowo...to super sprawa..cale mazury w ten sposob zwiedzilam)
..na zaglach bylam raz...fajna sprawa ale patentu jakos mi sie nie chce robic..i kajaki sa fajniejsze!!

moze skoki spadochronowe tez zaczniemy..jak bedzie wiecej czasu i pieniedzy Wesoly

od czerwca zaczynamy na kite'a Wesoly

juz na 100% Wesoly

i pilates od jakiegos czasu! Wesoly

p.s.plywanie w wodzie co bylo moim zywiolem mi odpadlo ze wzgl.zdrowotnych!

aloha

wlasnei zagle Wesoly

tez bardzo lubie

a co do skokow Sista to w miare tanie sa w nowym targu na lotnisku

ja kiedys bawilam sie w gre w pilke na kajakach gorskich tez niezla zabawa Wesoly

ela_j

no to tak:
czynnie kocham plywac i jezdzic na nartach. kiedys ostro plywalam na kajakach i gralam w kosza- teraz juz prawie w ogole...
biernie: lyzwiarstwo figurowe czasami

Yagutka

Ja jestem leniwiec z jednej strony a z drugiej trochę poszkodowana zdrowotnie więc nie wszystko dla mnie Wesoly

Czynnie: narty, żagle, taniec? (o ile to sport Mruga

, pływanie. Ale i tak na razie wszystko (poza pływaniem) zostaje odłożone nie wiadomo do kiedy, bo ze względów zdrowotnych mogę tylko pływać. Aaa i jeszcze sporty barowe czyli rzutki i bilard Wesoly

Biernie: kiedys łyzwiarstwo, skoki, narty, czasem jakiś bilard, czy snooker.

mała

u mnie na pierwszym miejscu - jeździectwo , potem narty, rower, żagle..i gdzieś dalej pływanie (woda to nie jest mój żywioł). Próbowałam tenisa i bardzo mi się podobało - wrócę to tego na wiosnę.

myszencja

pływanie (uwielbiam!), konie, narty, żagle, rower, góry (szczególnie wspinaczka i łańcuchy mniam Wesoly

), taniec
dawno temu: tenis, łyżwy
A teraz z braku czasu tylko spacer do pracy i spowrotem Wsciekly

kropelka

Moje ulubione:-
- siatkowka - koniecznie na 1 miejscu
- jakis aerobik
- narty