wesole foremki

Monii

Ja zmieniłam swoje 4 literki na męża 12 Wesoly

I bardzo mi dobrze z tym. Przyzwyczaiłam się szybciutko. Zawsze chciałam mieć takie długi nazwisko. Co prawda jest trudne więc literować często muszę ale co tam.

anijka

Ja zmieniam na nazwisko męża i chociaż wiem ze dużo z tym problemów to już się przyzwyczaiłam, że inaczej się będe nazywać. W sumie 5 literek przejdzie na 5 innych literek Very Happy

galla

Ja też mam w planie zmienić na nazwisko PM - choć moje panieńskie mi się bardziej podoba

Ale za to po ślubie będę miała inicjały jak Merlin Monroe, więc coś za coś Laughing

martika10

Sista

Sympatyczna7

Ja też zmieniam po ślubie na nazwisko PM i bardzo z tego powodu się cieszę, długościowo też będzie prawie tak samo Very Happy

i w ten sposób będę trzecią Basią Z. Teściowa też jest Basią Z. i bratowa PM także Very Happy

Kasia2007

[quote="Sympatyczna7"]Ja też zmieniam po ślubie na nazwisko PM i bardzo z tego powodu się cieszę, długościowo też będzie prawie tak samo Very Happy

...

To tak jak u mnie Mruga

. Choc oba nasze nazwiska mi sie podobaja.

kornelia

ja planuję dopisać nazwisko PM
chyba nie do końca będzie zadowolony ale myślę że w końcu zrozumie...
albo mi się odmieni do ślubu

_olusia

Monii

Sista

nicole_lucy

Ja troszke z PMem rozmawialam na ten temat. Decyzje pozostawia mi. Nie chce tylko, zebym zostawila samo moje, bo chcialby zeby byl jakis znak, ze jestem pania S., a poza tym ze wzgledu na dzieci.
Jeszcze do konca nie wiem czy dopisze czy przejde na Jego, choc bardziej sklonna jestem calkowicie zmienic. Oboje mamy krotkie nazwiska, z tym, ze moje 5 liter sprawia wszytskim wielgachny problem (jeszcze mi sie nie zdarzylo, zeby ktos dobrze napisal badz powtorzyl bez przeliterowania go). A Marka, jest krotkie i raczej nie trudne.

Tak na 70% jestem za calkowita zmiana.

myszunia9

Hej.

Ja postanowiłam dodać do swojego nazwiska , nazwisko PM.Mimo, że zarówno moje , jak i jego nazwisko mogą sprawić wiele trudności w pisaniu (ortografia0, to jest to moja świadoma decyzja. Kiedyś , dawno temu, gdy myśleliśmy tylko o ślubie i ewentualnej zmianie nazwiska, mojemu Kociaczkowi sie to nie podobało. Teraz jest inaczej.

Pozdrawiam.