wesole foremki

dorotkamakotka

W Diagnostykach mozna zrobic na 100%, test obciazenia glukoza (75g, oznaczenie glikemii przed podaniem, po 1 i po 2 godz.) kosztuje 18 zl a np.w Pracowni Analitycznej Dzieci i Doroslych na Siemaszki kosztuje 22 zl.

algaj

dorotkamakotka

alez prosze. ja pewnie dotre w sobote, bo trudno mi rano spoznic sie do pracy 2 godziny

(chyba, ze uda mi sie w tzw.miedzyczasie zrobic sobie badania w laboratorium przyszpitalnym, ciekawe tylko ile tam kosztuje, ale pewnie wielkiej roznicy nie bedzie... mam nadzieje Wesoly

)

ziowik

przepraszam że tu się wtrącę Embarassed

na Siemiradzkiego są pakiety, np taki

bocian 3
Morfologia
Mocz ogólnie
Obciążenie glukozą 50g
HBS
Cena 32,00 zł (albo 33zł)

(jest taki sam, tylko zamiast hbs- owa, ale to już robiłyście na pewno.. a hbs.. cóż, nie zaszkodzi Wesoly

ja w każdym razie jak będę mieć do zrobienia obciążenie, to pewnie tam, bo przy okazji zrobie morfologię i mocz, a one same w sumie też ok 15zł, wiec wyjdzie mi na jedno a będę mieć dodakowo hbs aktualny Wesoly

dorotkamakotka

ziowik, mocz i morfologie robie i tak przed kazda wizyta. a ze mam aktualny Hbs, VDRL zreszta tez, wiec akurat to mi sie teraz nie przyda... zreszta staram sie robic badania w jednym laboratorium, wtedy sa bardziej porownywalne miedzy soba. poza tym jest jeszcze dyskusja czy obciazac 50g czy 75g glukozy (aktualne wytyczne PTG mowia o 75g) ale oczywiscie dobrze miec przeglad tego co i gdzie mozna sobie zrobic i ile to kosztuje.

ziowik

jasne.. a nad dawką sie nie zastanawiałam Wesoly

to jeszcze przede mną Wesoly

a jak w pracy? dajesz sobie radę? pewnie tak skoro dalej pracujesz.. a w ogóle to staż czy jak? możesz to przerwać iść na L4 czy coś? tak z ciekawości pytam jeżeli można Wesoly

wracając do Siemiradzkiego, tam mają bardzo tanio toxo- za IgM i IgG płaciłam 42 zł, a wszędzie indziej to koszt około 70-80zł, a morfologię i mocz to nie wiem czy nie zrobić w diagnostyce bo mam bliżej

dorotkamakotka

Ziowik, z ta dawka glukozy jest tak, ze zdania sa podzilone, niektorzy twierdza, zeby zrobic najpierw test z 50g, a jesli wyjdzie nieprawidlowe to wyjasnic sprawe badaniem z 75g. To pierwsze badanie jest badaniem przesiewowym, drugie jest badaniem rozstrzygajacym. Drugi poglad jest natomiast taki, ze skoro zdarza sie tak, ze ten pierwszy test wychodzi zle, a drugi dobrze, nie ma sensu robic tego z 50g, tylko od razu rzucic sie na gleboka wode. choc z drugiej strony, jesli test z 50g wyszedlby dobrze, nie ma sensu robic tego z 75 g... poglady sa dwa, zalezy ktorego ginekologa zapytasz. ja w kazdym razie rzucam sie na gleboka wode, z roznych wzgledow.
co do samopoczucia, to jest dobre, tylko toszke daje mi w kosc kregoslup po calym dniu na nogach... ale poki co da sie wytrzmac Mruga

choc moze koncentracje mam nieznacznie gorsza niz przed ciaza. ale ponoc nie ja jedna Mruga

zreszta w tej kwestii tez dramatu nie ma Wesoly

jestem sobie na stazu, zreszta tak samo jak syrop i Tygrysica. na L4 (lub tez na urlop bezplatny) moge isc, ale poki co nie ma potrzeby, a ja chcialabym jakos to tak sprytnie rozegrac, zeby oczywiscie byc jak najdluzej z Dzieckiem w domu, ale jak najmniej przeciagac staz, trafiajac jeszcze na termin LEPu w miare plynnie... dlatego chcialabym pracowac jak najdluzej sie da przed porodem, zobaczymy jak sie uda.

co do laboratorium,to chodzilo mi o to, ze skoro robilam dotad wszystkie mocze i morfologie w Diagnostyce to kolejne tez tram pewnie robic bede. ale naprawde warto przegladnac oferty roznych laboratoriow, bo ceny sa czaem nzaskakujaco rozne. a to wszytsko sklada sie niestety w niezla sumke...

dorotkamakotka

melduje, ze wracam na stare smieci: [link widoczny dla zalogowanych] co nie oznacza ze tu tez sie nie bede pojawiac, ale tak sobie pomyslalam,ze raczej nie bede dublowac postow, bo to bez sensu- najwyzej bede pisac raz tu raz tam... wybaczycie??

dorotkamakotka

witam, pojedyncze nowe posty na "starym forum" zniknely, wiec tutaj zdam kolejna mala relacje (i pewnie bede tak na zmiane...

)
mamy juz 26 tyg.skonczone, czyli jestesmy po studniowce (do wyliczonego terminu) Mruga

Brzuszek rosnie zdrowo

takie Dzieciatko niby male a juz mu figle w glowie: moja Mama "poluje" zeby poczuc takie porzadne kopanie, ktore czesto Brzusio-Dzidziusio uskutecznia, wiec jak tylko jest w poblizu, a Malenstwo "daje czadu", wolam Ja, Ona przyklada reke do Brzuszka i... wtedy Dzidzius sie uspokaja-i tak konsekwentnie robi Babcie w balona Mruga

chyba przy okazji znalezlismy sposob na przespane noce-bedzie spal z Babcia (hahaha!)

poza tym "odkrywam" coraz dobitniej pewien fenomen: rosnie brzuch, a 2 narzady w nim sie znajdujace zaskakujaco Mruga

maleja: zoladek i pecherz moczowy...
a tak przy okazji dla pracujacych ciezarowek-medyczek: kupilam ciazowy stroj do pracy, na Pradnickiej w sklepie firmowym ModernStyle, co prawda czekalam dlugo, az pani uszyje, bo akurat nie miala na stanie, ale w koncu mam- na szczescie, bo fartuch to juz specjalnie nie chcial sie dopinac, poza tym nie lubie nosic pod fartuchem "cywilnych" ciuchow

domi_ch