wesole foremki

dorotkamakotka

w ramach zastepczego Forum zakladam watek swojego Brzusia-Dzidziusia Wesoly

jestesmy juz na polmetku i wszystko u nas w porzadku-rosniemy sobie zdrowo. ostatnio mielismy "widzenie" i te nozki, raczki, buzia... ech, sama slodycz!!! a najwazniejsze jest to, ze Dzidzia jest zdrowa Wesoly

)) Brzuszek mam juz niczego sobie, choc w pracy pod fartuchem jeszcze troszke sie maskuje...
wlasnie zaczynamy sie interesowac powoli szkolami rodzenia i takimi tam "drobiazgami" (na joge dla ciezarnych wybieramy sie od prawie 2 miesiecy, ale jeszcze nie dotarlismy...), bo w koncu do poczatku marca niedaleko... (jak to sie dzieje,ze ten czas w ciazy tak szybko leci??!!)

Monika

Cieszę się,ze u Was wszystko w porządku. Dobre sampoczucie mamy wpływa przecież na bobaska

A czas-faktycznie leci.Z mojego doświadczenia wiem , ze najbardziej dłuży się ostatni miesiąc, a juz nie mówię jeśli termin porodu przejdzie, a tu nic

Ale narazie nie mysl o tym tylko dużo wypoczywaj i zajmij się przygotowaniami związanymi z przyjściem na świat Twojej dzidzi

ajulia

dorotkamakotka

ziowik

hej Dorotko Wesoly

fajnie że już półmetek za Wami Wesoly

trochę zazdroszczę, bo sama chętnie już bym była na półmetku Wesoly

wszystkiego najlepszego i rośnijcie zdrowo

dorotkamakotka

ziowik, nie ma co zazdroscic, minie jak z bicza trzasl!! mnie sie wydaje ze co dopiero bylam w 9 tygodniu, a tu juz 23 leci... na sama joge wybieram sie od 14 tyg. i tez mi sie wydaje, ze to jakby od wczoraj... w tym pedzie czasu najlepsze jest to, ze przy 2 kreseczkach Mruga

bylo jeszcze za wczesnie na rozgladanie sie za wozkami itd a teraz juz ten czas nadchodzi Wesoly

do tej pory najbardziej tylko dluzylo mi sie oczekiwanie na widoczny Brzuszek, bo niby dosc szybko przestalam sie miescic w swoje ciuchy, ale zanim zaczelo to wygladac na ciazowe Brzuszatko, to troszke czasu minelo i tak naprawde jeszcze sie zdarza (ostatnio juz tylko w pracy, bo fartuch mam szeroki, a "fachowego" stroju w wersji ciazowej jeszcze sie nie dorobilam-to nie tak latwo kupic), ze niektorzy robia wielkie oczy jak mowie, ze jestem w ciazy i to w piatym miesiacu!

Tygrysica

Fachowy strój rzeczywiście potrafi wiele zamaskować - u mnie w pracy nawet co niektórzy doktorzy się nie kapnęli. Ale nie martw się - już niedługo przestaniesz się dopinać, ja już z trudem zapinam fartuch.

dorotkamakotka

nie martwie sie, bo tez powoli zaczyna mi sie fartuch opinac na brzuchu, zreszta, lubie Twisted Evil

to nieklamane zdziwienie

w oczach niektorych, jak np. mowie, ze na blok operacyjny nie pojde, bo mam Mieszkanca w Brzuszku Mruga

(np.dzis byla taka sytuacja, po tylu tygodniach myslalam, ze juz wszyscy wiedza, bo nawet nadali mi ksywke "ciezarowa"

a tu jednak byla niespodzianka!)
u nas, jak juz napisalam w Twoim watku, zaczyna sie meczliwosc, klopoty ze wstawaniem (chyba srodek ciezkosci sie zaczal przesuwac, bo momentami wygladam jak zuczek czy zolwik przewrocony na plecki), no jedzenie na raty, mniej wiecej co 2,5 godziny, bo za jednym zamachem nie mieszcze standardowego sniadania czy obiadu... a tak to luzik Wesoly

strasznie mi sie podoba bycie w ciazy Mruga

mojemu mezowi tez sie to podoba, kladzie reke lub policzek na Brzuszku i czeka, az dostanie "strzala", albo mowi do pępka (tam jest ponoc mikrofon Mruga

) "halo, Dzidziuś, czy Dzidziuś mnie słyszy?? tu mówi Tata". a jak sie dowiedział, że nasze Dzieciątko jest podobne do niego od pasa w dół Mruga

to mało nie pękł z dumy i radości (choc pewnie jakby sie okazało dziewczynką,to też by pękał z dumy i radości)... ech, faktycznie, ciąża to cudny czas! przerażaja tylko ceny ciuchów ciązowych i innych gadżetów...

ziowik

Dorotko

ciuchy można także kupić na allegro, taniej wychodzi, tak słyszałam, sama troche przeglądałam, ale na razie nie mam czego do nich schować

ja sie zastanawiam czy biodrówki by się nie sprawdziły, najwyżej troche niedopięte

i jakieś rozciągliwe sweterki czy koszulki. nie mam pojęcia kiedy mnie zacznie przyrastać z przodu

chciałabym już, bo skoro jestem na zwolnieniu to nie musze się czaić i mam wiele czasu na kontemplację.. a na razie konteplować mogę owszem, ale wzdęte jelitka Embarassed

hihi

algaj

AniaEL

Algaj podziwiam, że jeszcze jakoś "mieścisz się" w spodnie przed ciążowe. Ja w swoje nie wchodzę od półtota miesiąca Confused

Popieram - spodnie z golfem są naprawdę wygodne i w sam raz na obecną pogodę

Chyba trochę Dorotce zaśmiecamy wątek Wesoly

Dorotko cieszę się,że wszystko w porządku i Maleństwo rośnie zdrowo

Estera

Dorotko, gratuluję chłopaka!!!
Taki mały a się tak dobrze maskuje Wesoly

No ale niedługo to juz będzie z dumą pierwszy przekraczał każde drzwi. Najpierw brzuch wejdzie, potem mama.

dorotkamakotka

dzika_roza

dorota gratulacje Wesoly

dorotkamakotka

Dzieki, Dziewczyny! Wesoly

za 4 mies. od dziś mamy termin rozdwojenia! jak to Dzidzius Wojtuś usłyszał zaczął wiercić się jak szalony!!! hihi, czyzby protestowal, ze to troszke za szybko??

a tak serio Mruga

ponad miesiac kopniaczkow juz za nami i zaczynam wierzyc, ze maly bedzie karateka-tak super daje czadu!!

najwiecej fikołków uskutecznia ok.7 rano i pod wieczor, oraz gdy cos jem i jezdze autem lub autobusem (zaczyna szalec i zaraz sie uspokaja... chyba nie bedziemy musieli mu pokoju zrobic w samochodzie??

)