wesole foremki

_olusia

Pytam, bo nie wiem co zrobic... Ja sama jestem raczej za wc w łazience .
W mieszkaniu mam tak, że kibelek chce przeniesc do łazienki a w starym wc zrobic miniaturową pralnie, zawiesić szafki i miec miejsce na miotły, brudy i inne mało efektowne przedmioty ...

wiele osob odradza mi takie rozwiazanie, że wc w łazience to katastrofa...

jak myslicie ?
czy warto tak zrobic aby zyskać mini pomieszczenie gospodarcze ?

aloha

razem !! mozna siedziec na kibelku i myc zeby Mruga

ja zawsze mialam razem i tak jest super !!

xanka

Ja bym jednak zostawiła osobno. W mieszkaniu rodzinnym miałam osobno, teraz wynajmujemy i mamy razem - wprawdzie da się przeżyć, ale uważam, że osobne wc to zwyczajnie większa wygoda i komfort.
A skoro w łazience masz na tyle miejsca, że zmieściłby się tam kibelek, to może zrobisz zabudowaną wysoką szafę na te przedmioty, o których piszesz?

U nas w przyszłości wprawdzie będzie wc w łazience, ale tylko dlatego, że będą 2 łazienki Cool

xanka

Kara

Moi znajmomi maja przesuwną płytę szklaną pomiędzy wc a łazienką. W starym wc mają szpeja typu pralka, suszarka, decha do prasowania etc. Fajnie to to wygląda.

_olusia

[quote="xanka"]J
A skoro w łazience masz na tyle miejsca, że zmieściłby się tam kibelek, to może zrobisz zabudowaną wysoką szafę na te przedmioty, o których piszesz?
/quote]

no własnie nie mam
teraz jest wc i łazienka z pralka ,oba pomieszczenia przylegaja do siebie i albo w łazience bede miec pralke albo wc...

osobnym problemem jest to, że sciana dzieląca oba pomieszczenia jest nośna... zburzyc sie nie da , nawet nie bede chciała ale nie wiem czy uzyskam zgode na wiercenie w tej scianie

Yagutka

Ja u siebie zawsze miałam osobno.
U Lubego w mieszkaniu było razem i za diabła nie mogłam się przyzwyczaić. Nie wyobrażam sobie mieć na stałe wc w łazience - absolutnie nie.
Ale wiem, że jak ktoś jest przyzwyczajony, to mu to już nie przeszkadza Wesoly

Malgosia

ja zawsze mialam osobno i zdecydowanie to bardziej mi odpowiada, teraz mam razem i coz jakos sie przyzwyczajam, ale to nie to samo........

zetina

Przez 20 lat miałam osobno i nie wyobrażałam sobie inaczej, teraz od 6 lat mieszkamy w mieszkaniu gdzie toaleta jest w łazience i znów nie wyobrażam sobie innego rozwiązania i nie do wiary są dle mnie kibelki jak u naszych znajomych gdzie mój mąż przy korzystaniu z toalety nie był w stanie zamknąć drzwi, bo mu czubki butów zostały w przedpokoju Laughing

tzw. toaleta w kominie Wesoly

, jak widać punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, w tym przypadku na kiblu

.

Monika

Zetina powaliłaś mnie tymi czubkami butów....

Ja jestem zdecydowanie - osobno, ale teraz niestety mam razem

ziowik

ja jestem za tym żeby wc było osobno. jeżeli jest jedna łazienka. my mamy łazienkę (wanna, prysznic, umywalka i bidet) i kotłownię, w której jest wc i wielki zlew gospodarczy plus pralka. ale mamy wielkie mieszkanie więc takie rozwiązanie wchodziło w rachubę i jest bardzo wygodne. ale jeżeli mielibyśmy tylko jedną łazieknę, wolałabym wc osobno, bo różnie bywa, czasami ktoś utknie w łazience a inna osoba pilnie potrzebuje skorzystać. a u nas w rodzinie nie przejdzie załatwianie potrzeb przy kimś. znam męża od lat, ale nie potrafiłabym się załatwiać przy nim, a on przy mnie- tak jesteśmy przyzwyczajeni, do intymności i samotności. Wesoly

Patrycja

U mnie bywalo roznie. Obecnie mam osobne WC; moja mama ma natomist razem. Wybieram wariant osobny, poniewaz nie lubie isc do toalety lub brac prysznic czy kapiel ze swiadomoscia,ze ktos czeka na zwolnienie lazienki.

ania

razem! osobno z blokami mi się kojarzy...a nie podoba mi się mieszkanie w blokach

melua

osobna, ale pod warunkiem, ze w toalecie zmesci się też umywalka Razz

U moich znajomych jest osobny kibelek, ale z umyciem rąk trzeba leciec do łazienki... Confused

_olusia