wesole foremki

ania

Co robiłyście na waszych panieńskich? Ja bym chciała jakiś taki babski ale romantyczny, żeby było dużo kwiatów (oczywiście w domu Wesoly

i świeczki w pokoju) i wcześniej pójść z koleżankami do spa..

jsza

mój był totalnie zwariowany Very Happy

juz kiedyś obiecywałam że wkleje zdjecia ... moze w koncu znajde na to czas Embarassed

ania

ja na początku chciałam taki zwariowany ale potem z koleżankami doszłyśmy do wniosku ze będzie romantyczny, taki typowo babski.

aloha

ja tez mialam mega odjechany, te musze sie zebrac na wklejenie fotek Wesoly

sprężynka

a ja miałam totalną niespodziankę... i tak chyba najprzyjemniej... a jeśłi nispodzianka jeszcze udana to wspomnienia do końca życia murowane...

moje 2 siostry, siostrzenica i bratowa powiedziały mi, że jedziemy na zakupy jeszcze jakieś, tydzień przed ślubem w sobotę... troszkę to podejrzane było, ale trochę wiarygodne bo faktycznie coś miałyśmy kupić ślubnego... zabrały mnie na mały rynek, gdzie w arabskiej knajpce w zarezerwoanym kąciku czekały już na mnie... świadkowa - kuzynka i najbliższe psiapsióły.... - łącznie ze mną 11 osób... i jeszcze wpadła kumpela z Londynu robiąc mi niesamowitą niespodziankę... był szampan i piwka... wnętrza bardzo przytulne, pogaduchy przyjemne i odrobinke egzotyki, gdy Panie robiły taniec brzucha... O szczegółach kiedyś napiszę... a teraz gorąco polecam... kameralnie i miło...

aloha

sprężynka

heh... nie było kieyd nawet w tej bieganinie na podzielenie się dobrymi wieściami... a że mój PM dostał po swoim wieczorze kawalerskim i następne dni były już pod hasłem "co tu zrobić by na ślubie nie było widać podbitego oka i szwów" to uciekło dzielenie się relacjami...

zetina

Mój panieński zakończył się na piwie, najpierw na ogródku a później w Prozaku. W sumie ot takia normalna baska nasiadówa Wesoly

bez szaleństw ale w miłym gronie.

koniczyna

swojego jeszcze nie miałam Mruga

ale koleżance zrobiłyśmy domówke

z masą jedzonka pysznego i niespodziankami Wesoly

na ściane wyświetlalyśmu projektorem jej zdjęcia od narodzin do poznania jej faceta tak że było kupe śmiechu Wesoly

a potem z projektora puszczałyśmy sobie filmy całą noc

Ogolnie było miło i przyjaźnie

Monii

Nie wiem czy na panieński po ślubie cywilnym nie jest już za późno, ale... gdybym go miała mieć to to mogliby na niego co najwyżej koledzy przyjść Laughing

bo cooleżanek prawie nie mam

becia

mój był całkiem...sympatyczny Laughing

dużo by opowiadać Mruga

wkleję coś potem

aloha

ja wlasnie ogladalam fotki z panienskiego i raczej nie wkleje....ale zabawa byla super Wesoly

koniczyna

aaa
zapomniałam powiedzieć że siostr panny młodej zrobiła torcik
a ja na ten torcik zrobilam faceta z białej czekolady ( z domieszką ciemnej dla opalenizny Mruga

) , który miał na tym torcie leżeć.
Jak zaczynałam mu dorabiać majteczki z ciemnej czekolady to od jednej z dziewczyn padlo pytanie czy " robie mu futerko" i złapała nas taka głupawka że zamiast majtasów wyszlo futerko i koniec konców pan na torcie był BARDZO zadowolony