wesole foremki

aloha

Hej jaki jest wasz wymarzony zawod ??

ja robie to co lubie ale chcialabym jeszcze otworzyc silownie i pizzerie z mini knajpka Wesoly

kasia911

ja też robię to co chcę i co lubię Wesoly

póki co mam zamiar się w tej branży rozwijać i jak na razie nie mam innych pomysłów. Ale znając siebie na długo mi to nie wystarczy Wink

Sista

..poki co praca ktora mam.. zadowala mnie..ale nie jest to szczyt marzen..pracuje 1,5 roku i sie rozwijam a to najwazniejsze.. ale po skonczeniu studiow planujemy zalozyc cos swojego..agencja PR jest w planach choc jest ich multum na rynku...moze tez cos innego..pozyjemy zobaczymy... wiem ze chce robic cos co bedzie mi sprawialo ogromna radosc!! ...i bedzie to Nasze wlasne... Wesoly

AgaG

A ja bym chciała otworzyć kawiarnie dla mam z dziećmi .... tylko funduszy brak, bo pomysłów jakby to miało wyglądać to pełna głowa Cool

Sista

Yagutka

Wreszcie robię to co lubię i nie mam zamiaru tego zmieniać Wesoly

galla

A ja tłumaczę (pisemnie) i robię korekty, ale tak naprawdę chciałabym tłumaczyć ustnie Wesoly

Czasem tylko mi się takie zlecenia trafiają, ale straaasznie rzadko Sad

Bo to zamknięty bardzo rynek jest i ciężko się w to wkręcić bez doświadczenia (pomimo wykształcenia).

Ale nie narzekam, bo źle mi nie jest

Yagutka

oo, Galla, witam - ja też tłumaczę Wesoly

Ale z kolei ja do ustnych się nie nadaję - zapominam jezyka w gębie Mruga

nicole_lucy

Dobra to teraz ja:
Kiedys:
Marzyło mi sie isc na medycyne. Ach jak ja chcialam zostac chirurgiem ogolnym lub urazowym, to byla ideala praca dla mnie. A podobno moje podejscie do ludzi, a glownie do dzieci jest stworzone do takiej pracy.

Obecnie:
Mam kilka wariantów:
- projektowanie przekryc strukturalnych
- biuro projektowe (przede wszystkim domów jednorodzinnych z bali) połaczone z wycena nieruchomosci
- inspektor budowlany (ale to opcja na odlegla przyszlosc bo tego tak szybko sie nie da zrealizowac)

To tak na teraz, ale ogolnie kazda praca zwiazana z budownictwem jest dla mnie interesujaca, i wymarzona.

PS. Ale chec bycia lekarzem wcale mi nie przeszla Wesoly

[/b]

galla

eklerek

Lubię to co robię Wesoly

Chyba tylko to mnie trzyma w obecnym miejscu pracy:)
Chciałabym mieć własne biuro, ale.... muszę jeszcze poczekać.

Yagutka

Angielski

Chciałabym się jeszcze zając hiszpańskim, ale to chyba w następnym życiu, bo już nie mam kiedy Wesoly

galla

Ja też angielski - no to jesteśmy koleżanki po fachu

Mnie się też marzy nauka hiszpańskiego - w końcu od francuskiego do hiszpańskiego już niedaleko, ale również nie mam kiedy Sad

Z drugiej strony mój PM mnie straszy, że "za parę lat to już tłumaczenia ang-pol i pol-ang nie będą potrzebne, bo wszyscy będa używac tego języka"... Może więc się jakoś zmobilizuję do nauki Mruga

Chociaż i tak w te jego proroctwa nie wierze, of kors

Yagutka

ee, nie wierzę w taki proroctwa Wesoly

Może i wszyscy będą używać tego języka, ale jest jeszcze kwestia poziomu znajomości Mruga

becia