wesole foremki

kropelka

Ja bym pogadala z PM em ze sobie nie zyczysz takiej organizacji i niech delikatnie porozmawia z tata i mu wytlumaczy. Ja bym tak zrobila, moze wtedy to jakos to Twojego przyszlego tescia dotrze.

Trzymam kciuki

aloha

Dokladnie, jakos delikatnie porozmawiac, nasunac ze to nasz dzien i my chcemy wszyscy o wszystkim decydowac

kasiek

nie chce sie zalic na mojego PM ale on wlasnie nie widzi w tym nic zlego !! wrecz uwaza ze dobrze sie stalo, "bo kolejna sprawa zostala zalatwiona".....z nikad pomocy Smutny

zostali mi tylko rodzice - maja dokladnie takie samo zdanie jak ja i mam nadzieje, ze jak ponownie sie spotkaja z przyszlymi moimi tesciami to sobie to wyjasnia do konca !!

3majcie kciuki !!

julla

Kasiek jak już pisałam popieram cię w pełni. Faktycznie sprawa nie jest przyjemna ale i Ty i Twoi rodzice musicie być bardzo delikatni. Wiem że to brzmi śmiesznie bo to nie wasza wina ale nikt chyba nie chce prowokować wojny a atmosfera na ślubie będzie jeszcze gorsza jeśli dojdzie do spięcia między nimi.
Może będzie lepiej jak delikatnie wspomnisz o tym żeby jeśli nie z rodzicami to z wami konsultowali kolejne posunięcia, może nie będzie to idealne rozwiazanie ale pozwoli załagodzić konflikt który jak widze powoli zaczyna narastać

kasiek

no wlasnie ja sie boje ze ta wspolpraca miedzy nimi nie ulozy sie najlepiej i to sie odbije na wszystkim - a najbardziej na nas i naszym slubie Smutny

no nic - zblizaja sie swieta bedzie okazja zeby sie spotkac i porozmawiac. ale chyba sama tego tematu zaczynac nie bede - moze przyszly tesc cos zacznie i wtedy powiem jakos delikatnie co i jak ..... zobaczymy

aloha

postaraj sie delikatnie, tak zeby nie wywolac burzy a jak zobaczysz ze nic to nie daje to odpusc, niech czesc zrobia po swojemu, lepiej isc na ugode niz sie klocic

anijka

nicole_lucy

U nas rewizyta bedzie wlasnie w swieta. A rodzice PMa przyjechali do nas w sierpniu. A powiem szczerze jakos ten czas tak szybko minal, ze nawet tego nie zauwazylam. Z tym, ze mama PMa wspominala kilka razy, ze juz by chciala zaprosic moich rodzicow, ale zawsze cos wypadalo (jakies wyjazdy, sanatorium).
Co do kosztow, to wlasnie u mnie jest odwrotnie. To moi rodzice mysla juz o kupowaniu alkoholu (troszku za moja wina, jak im powiedzialam ze akcyza wzrosnie), ale obeznalismy sie w cenach. I z gory powiedzialam, ze PM nie bedzie teraz nic kupowac bo nie za bardzo ma na to fundusze (okradli ich). Tata powiedzial, ze w takim razie wstrzymamy sie z kupnem. Narazie nie bylo rozmowy o placeniu miedzy rodzicami, ale moze dlatego, ze to PM sam sobie bedzie placil.

julla

A u mnie znów niewypał w drugi dzień świąt siostra z rodziną zapowiedziała przyjazd do rodziców a w pierwszy znów przyszli teściowie mają swoje plany OSIWIEJĘ DO ŚLUBU Wsciekly

anijka

lepiwj osiwieć niż wyłysieć są zawsze farby

Oczywiście żartowałam

Zobaczysz doczekasz się naprawde ja długo czekałam ale jestem zadowolona że sami wreszcie wpadli na pomysł zaproszenia moich rodziców Smile

julla

Anijka dzięki za słowa otuchy szkoda że nie mam zbyt wiele czasu na czekanie

anijka

A może Nowy Rok albo wspólny Sylwester o ile rodzice nie mają planów Embarassed

aloha

albo zaprosce ich wy razem jednych i drugich rodzicow do jakiejs knajpki w krakowie bez okazji...