wesole foremki

ania

Ja to bym chciała mieć już dziecko, ale powiedzieliśmy sobie że czekamy do ślubu, poza tym finansowo musimy być bardziej niezależni

_olusia

ja powoli sie skłaniam ku dziecku ... ale nic narazie nie planujemy i nie bedziemy planowac... pomijam finanse, ale jeszcze za dużo w tych moich rozmyślaniach wątpliwości... jeszcze troche musze "dorosnąć" ... ale taka myśl sie juz u mnie pojawiła

jsza

u nas juz postanowione
za 4 miesiace .... zaczynamy starania

Adka_

eh to my zaczynamy sie starać.... za 3 lata

czajniczek

heh, my też za jakieś 3-4 lata - muszę przede wszystkim dojrzeć do tej decyzji, a poza tym wypadałoby mieć jakąś stałą pracę i większe mieszkanie Cool

na razie moja rodzinka nie czyni nacisków, a rodzinka męża (dokładnie teść i teściówka) ma od soboty własną dzidzię - Zosię, więc niech się bawią swoim

jsza

czajniczek

kasia911

a my się staramy i póki co nic Confused

ale działamy dzielnie Wink

AgaG

Monika

Głowa do góry Smile

Nasze starania trwały ponad trzy miesiące. Też zaczynałam sie już troszkę martwić, ale na wszystko przyjdzie czas

Powodzenia Smile

Pani Gruszka

Cześć dziewczynki. Nasza Gruszka pojawiła się juz teraz, choc miała pojawić sie po slubie. I powiem Wam, że baaardzo się cieszę, bo tak naprawdę nigdy nie jest TEN idealny czas na dziecko - czasem można czekać i czekać....a z drugiej strony - każdy czas jest dobry na dziecko Very Happy

więc życze Wam, żeby "wieksze mieszkanie i lepsza praca" znalazły się na drugim miejscu - wtedy wszystko stanie się prostsze

ale do wszystkiego trzeba po swojemu dorosnąć - więc trzymam za Was kciukasy Very Happy

P.S. Z oczywistych względów bywam trochę na "dzieciowym" forum i az się zdziwiłam ile teraz par ma problemy z zajściem w ciąże. Takie to smutne - najpierw odkłada się tę decyzję na "za rok, za dwa" a potem, jak przyjdzie co do czego, to znowu się próbuje 5-10-12 miesięcy i nic... tak więc, nie chcę Was pospieszać, ale....

seqndka

Pani Gruszko! Serdeeeeczne gratulacje

azi

u nas to trwało bardzo szybko...3 tygodnie po ślubie juz byłam w ciąży :)Ale to może dlatego, że zupełnie o tym nie myśleliśmy. Naszą Wikusie planowalismy mieć troszke później. Ale teraz bardzo się ciesze że tak wyszło Wesoly

Nie wyobrażam sobie juz zycia bez niej. A tu są najnowsze zdjęcia http://www.wedding.fora.pl/viewtopic.php?t=31

Gość

dzika_roza

ja ostatnią tabletkę zjem 2 stycznia 2007, potem 3-4 miesiaca oczyszczania, badan etc i jedziemy