wesole foremki

myszencja

Ja oststnio bylam na USG w Instytucie Francuskim na Reymonta, zapłaciłam 50 zł, ale nie byłam zadowolona bo pani badanie zajęło jakieś 2 minuty, mam nadzieje ze fatycznie wszystko jest w porzadku ale troche mnie to zaskoczylo. W dodatku nie pytala mnie o choroby genetyczne w rodzinie - a to chyba ważne!! (moja babcia i mama mialy raka piersi). wiec nie polecam, chyba sie przejde jeszcze raz moze na Mazowiecka skoro polecacie..
Ponieważ jestem w ,,grupie ryzyka" robiłam sobie też badania genetyczne (gen BRCA1 i BRCA2 - na szczescie nie mam tego cholerstwa

), ale jak mówiła ginka - nie ma sie co za bardzo cieszyc bo to sa tylko 2 geny o ktorych wiemy, a ile jest takich ktore powoduja raka a sa jeszcze nie wykryte - tego nie wie nikt. wiec mimo badan trzeba sie stale kontrolowac.

Emilk@

wiarygodne badanie USG = dobry lekarz + dobry sprzęt....

podam na przykłądzie - z reguły udaje mi się załapac do Falck'a ( dawniej Maszachaba) na promocyjne pażdizernikowe badania... juz od kilku lat zwracano uwage na pewna nieprawidłowosc, ale diagnoza zawsze brzmiała - obserwowac - czyli robic badanie 1-2 razy w roku....

rok temu jedna lekarka chciala juz robic biopsje ale potem stwuerdzila ze jeszce poczekamy.... poszlam do Onko-medu zrobic USg i lekarz zrobil

takie oczy ze tam nic nie ma.... gdyby nie wyniki z poprzednich badan to bym wyszla na głupka;-)....

a ostatnio bardzo fajna lekarka w Falcku stwierdzila ze to co poprzedni brali za zmiane jest tylko - grudka tłuszczu....

i komu tu wierzyc?????????

w kazdym razie - kamien z serca

SunFlower

Dziewczyny!!!!
Super - jak to czytam to serce rośnie

Pracowałam 2 lata na onkologii jako lekarz i możecie mi wierzyć że ogromna większość kobiet zgłasza się do lekarza wtedy kiedy już nic poradzić się nie da...a tylko dlatego że bały się wcześniej pójść do lekarza. Rak sutka, podobnie jak i inne nowotwory jest wyleczalny w większości przypadków -pod jednym warunkiem - że odpowiednio wcześniej się go zdiagnozuje! Dobra robota !!!

Nenyah

madziulka26

wstyd się przyznać.. ja po diagnozie siostry jeszcze na badania nie poszłam, ona na mnie krzyczy strasznie.. ale ja jakoś się nie moge zebrać....

_olusia

ide sie jutro umówic na usg na Wislna , bo mam najblizej
mam nadzieje, ze nie ma terminów , bo mam teraz 2 dzien cyklu i chce sie zmiescic w tych 10
stracha mam - nie przed badaniem oczywiscie ale wynikiem Confused